15 czerwca, J 3, 16-18

Tak Bóg umiłował świat.

W dzisiejszych czasach słowo: „miłość” nabrało bardzo wielu znaczeń. Miłość możemy okazać na różnoraki sposób. Wielu jest też takich, którzy dostrzegają miłość nawet tam, gdzie dla innych jej po prostu nie ma. A gdzie mamy szukać tej prawdziwej miłości, pisanej przez duże „M”?

W pierwszych wersach „Hymnu o miłości” św. Paweł uświadamia nam, że miłość to przede wszystkim relacja. Dlaczego? Posiadam różne dary, talenty, mam wiele zdolności. I co z tego, że je mam? Dopiero dzięki miłości – to co mam – nabiera wartości. Dzieląc się z innymi, pokazuję prawdziwą miłość. Bo miłość to relacja.

„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” mówił św. Jan Paweł II. Jeżeli zatem prawdziwa miłość to relacja więc i Bóg jest relacją. Bóg będąc Miłością nie mógłby istnieć jako jedna osoba. Jeśli Bóg jest relacją, to ważnym staje się też popatrzenie na naszą wiarę pod tym kątem. To ma być relacja!

Prawdziwa miłość objawia się w kontakcie z innymi ludźmi, w kontakcie z Bogiem. Prawdziwa miłość to nie tylko słowa, ale to przede wszystkim – czyny.